Po dwóch dniach Nations Cup Grand Final w USA

Wczoraj nie nasz dzień.. Wygraliśmy z Tumsen z Turcji ale przegraliśmy z Bennett z USA i Haddad z Brazylii. Ten ostatni wyścig w szczególnie głupi sposób – prowadząc 100m popłynęliśmy nie na tą boję.. Jutro żeglujemy w repasażach i walczymy o półfinały. Manerwy już lepsze ale musimy zdecydowanie poprawić starty a na trasie nie pakować się w kłopty na własne życzenie. I będzie wtedy dobrze ;-) Pełne wyniki tutaj:
http://www.matchracingresults.com/2011/isaf-nations-cup-grand-final/

Dziś czekamy od rana na wiatr i pojedynki w repasażach gdzie zmierzymy się z Amerykanami, Brazylijczykami i Kanadyjczykami. Zwycięzca tych pojedynków uzupełni skład półfinałów, w którzych już są Duńczycy (Ebler), Brytyjczycy (Macgregor) i Nowozelandczycy (Jury).

Trzymajcie kciuki i do usłyszenia! ;-)

Dodaj komentarz

Adres elektroniczny nie będzie publicznie widoczny.

*

*